
No i wreszcie przyszedł dten czas, że mnie sz ... trafił, bo wiecie, bułki wyjęte z foli po kilku godzinach są jak szmatki, a zostawione bez niczego szybko twardnieją (TAKIE MAMY Pieczywo)
Wzięłam więc kawałek (dość spory) lnu i uszyłam sobie .....
Woreczek jest duży, taki żeby zmieścił się też chleb, uszyty z podwójnej warstwy materiału i skromny, bo ozdobiony TYLKO biała koronką.
Ale żeby nie był zbyt skromny i żeby było wiadomo co w worku siedzi, dorobiłam do niego tabliczki z jasnym i czytelnym opisem .......
Użyłam do tego celu sklejkowych bobinek o. wymiarze 13cm.
Bejca w kolorze starego drewna i błękitu, no i pomysł. Powstały dwustronne tabliczki, które przyczepiam do woreczka i wiem co jest w środku :) Są troszkę postarzane i oczywiście z koronką :)
Porcelanowe kółka po firankach babci doczekały się pomysłu .... wreszcie, ale myślę że na metalowych też byłoby fajnie.
Popatrzcie jak całość prezentuje się w naturze, czyli w Kuchni :)
Ściskam mocno i życzę miłego weekendu :))))
Strona prawa ..... i lewa .... do wyboru :)
W kąciku kanapkowym :)

Świetny pomysł miałaś! Wykonanie tradycyjnie perfekcyjne:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysl z tym lnianym woreczkiem na pieczywo i jak fajnie opisany ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł z woreczkiem, rewelacyjne wykonany :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł godny powielenia:-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) woreczek wygląda fanstaycznie, brawo ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńSuper rzeczy! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńPięknie i pomysłowo ozdobiłaś bobinki. Woreczek przecież nie mógłby być BEZ koronki. Nazwa bloga zobowiązuje! :)
OdpowiedzUsuńA ja też koronkowa jestem! Bardzo! :)
Mega są te woreczki do pieczywa :D Ahh takie smakowite hihihi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : Patrycja (photoopassion)
Nie podpowiem Ci gdzie to cudeńko powiesić....Sama mam taki dylemat....Uwielbiam łączenia drewna z metalem....Bardzo dziękuję za poparcie...Zawieszki na bobinkach wymyśliłaś super..Pa.....Buziaki ....
OdpowiedzUsuńFajne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńach Marto, jak ja lubię Twoje koronki :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię te literki :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. A wykonanie oczywiście piękne.
OdpowiedzUsuńzawieszki świetne!! I te ornamenciki. Uwielbiam takie.
OdpowiedzUsuńCiekawe rozwiązania :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI co, taki woreczek zdaje w kuchni egzamin? Pieczywo się nie przesusza?
OdpowiedzUsuńWidzę Marta, że obijasz się w tym roku blogowo zupełnie tak jak ja :)
Zdaje egzamin, tak na 1 dzień. Ale mam jeszcze jeden sposób: w tym woreczku trzymam pieczywo w papierowej torebce.
UsuńA co do obijania się, no cóż.....ciężko jest, chociaż codziennie sobie obiecuję.....od jutra :)
Ściskam mocno :)
Super rękodzieła
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i wykonanie. Worek na pieczywo to na prawdę fajna i pożyteczna rzecz w domu a takie tabliczki są świetne i bardzo praktyczne :) Ktoś kto nie lubi bułek nawet nie otworzy woreczka i nie będą się tak szybko zsychać :) Bardzo mi się to podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Oliwka