czwartek, 28 lutego 2013

Pisanki...oj, czas!


A jednak, postanowiłam jeszcze coś napisać w kwestii pisanek...
Napisać...to, chyba nie, raczej pokazać :)
Troszkę się rozpędziłam i powstały nowe pomysły......oj sporo tego w głowie, więc część już zrealizowałam. Zrobiło się kolorowo :)
Tym razem nie zamierzam pisać dużo, popatrzcie więc, a ja chętnie poczytam Wasze komentarze :)
( jeśli oczywiście będziecie tak miłe )

A jeśli chcecie sobie poczytać lub pooglądać pisanki to zapraszam tu:
 http://srebrnaagrafka.pl/artykuly/15-oryginalnych-pomyslow-na-pisanki



No i kilka troszkę odmiennych .......  no a jakże .... koronkowych :)




Mam jeszcze w planach jakieś wygibasy na strusich, no i może jeszcze jakieś wianki ( w końcu jarmark w Szreniawie przede mną, pisałam o tym w poprzednim poście ), ale to troszkę później :)
A więcej fotek w galerii.

No i mam, miał byś koniec z pisankami, a tu wpadło nowe zamówienie.
I tak dla Angeliki powstały pisanki w biało-kremowym odcieniu z perłową przecierką.
Wyszły dość eterycznie :)


czwartek, 7 lutego 2013

Pisanki...już czas?






Pisanki siedzą w naszej kulturze tak głęboko, że mało kto zastanawia się: dlaczego i skąd się wzięły.
Poszperałam troszkę..
Legenda głosi, że święta Magdalena, gdy szła w niedzielę
wielkanocną do grobu Chrystusa, po drodze nakupiła jajek na posiłek dla Apostołów.
Po spotkaniu zmartwychwstałego Chrystusa spostrzegła, że nawet jajka, które niosła,
z radości zmieniły kolor, stały się czerwone i do dziś na pamiątkę tego zdarzenia
ludzie malują jajka na Wielkanoc. (cytat z :http://www.diablak.zawoja.pl)

Najstarsze pisanki pochodzą z terenów sumeryjskiej Mezopotamii. Zwyczaj malowania jajek
znany był w czasach cesarstwa rzymskiego, wspominają o nim Owidiusz, Pliniusz Młodszy
i Juwenalis. Na ziemiach polskich najstarsze pisanki, pochodzące z końca X wieku,
odnaleziono podczas wykopalisk archeologicznych na opolskiej wyspie Ostrówek, gdzie
odkryto pozostałości grodu słowiańskiego. Wzór rysowano na nich roztopionym woskiem,
a następnie wkładano je do barwnika – łupin cebuli lub ochry, które nadawały im
brunatnoczerwoną barwę. W procesie chrystianizacji pisankę włączono do elementów
symboliki wielkanocnej. Obecnie pisanki wykonuje się przed Wielkanocą. Mają symbolizować
rodzącą się do życia przyrodę, a w chrześcijaństwie dodatkowo nadzieję wynikającą
z wiary w zmartwychwstanie Chrystusa.( Wikipedia)

Jeśli chodzi o barwniki, to w naszych  domowych warunkach też możemy 
wykonać farbowanie pisanek zgodnie z tradycją czy obecnie tak modnym duchem ekologii.
Wystarczy tylko trochę cierpliwości i białe jajka bo na takich efekt będzie najlepszy.
Oto kilka sposobów jak to zrobić, a raczej czego potrzebujemy aby uzyskać konkretny efekt:

Kolor * brązowy: obierki z cebuli (to akurat wie każdy :) )
          * pomarańczowy: sok z marchwi
          * różowy: sok z buraka
          * niebieski: owoce tarniny
          * zielony: trawa i młode zboża
          * żółty: kurkuma, liście brzozy,jabłoni lub olchy
          * fioletowy; płatki malwy
Wszystkie kolory będą tym intensywniejsze im dłużej będziemy moczyć w nich jajka.

Oczywiście długo można by też pisać o  różnych technikach, ale to każdy zna 
( w końcu to nasza tradycja). 
Nie jestem tylko pewna czy jajka strusie mogą konkurować z naszymi kurzymi,gęsimi 
czy kaczymi? Chyba jednak nie o konkurencję chodzi, a o efekt :)
Ja tych tradycyjnych pisanek w swoim życiu zrobiłam już tak wiele... 
Tym razem postanowiłam oddać się wenie twórczej, ale pozostając w kręgach kolorystyki 
ziemi i  motywów świątecznych.
Wyszło coś innego niż zwykle...ale chyba 
nadal można powiedzieć, że to pisanki :)




Znalazłam też chwilę na ozdoby o charakterze 
świątecznym, które mogą zawisnąć na stroiku wraz z pisankami. 

Ostatnio odkryłam na strychu 2 sztuki potłuczonych wydmuszek strusich, na nich też spróbowałam podziałać. Muszę przyznać, że spodobało mi się i postanowiłam dokupić więcej.
Tymczasem te dwie, a potem (w miarę postępu prac) pokażę resztę :)



 

A więcej mich prac ( również pisanek ) można zobaczyć 
w galerii ( prawy, górny narożnik )
ZAPRASZAM :)

 23 i 24 marca zapraszam na 
Jarmark Wielkanocny w Szreniawie k.Poznania


Jak obiecałam, tak czynię na początek dwa wianki, które udało mi się zrobić w weekend.
A dzisiaj doszły zamówione jajka ( więc reszta fotek w przyszłym tygodniu tu i w galerii, bo tam będzie łatwiej z taką ilością!!! :) 


No i kilka pisanek (tych z nowej dostawy jajek :)
Tym razem motyle i róże, fuksje i osty, a co w końcu może zaczaruję wiosnę :)