piątek, 22 listopada 2013

Spod kocyka.........

W poprzednim poście szary kocyk, a teraz.......czarny.
Tak, czarny ale przecież nie oznacza to, że musi być nudny i zwykły.
Ten zwykły kocyk ma prążkowaną obwódkę no i....serduszka.
Tak, jak w szarym serduszka ułożone są po przekątnej i są mięciutkie :), wypełnione włóknem poliestrowym, jak w poduszkach.
Czarny kocyk jest jednak nieco mniejszy, bo ma 150 x 150 cm, ale w dotyku jakby troszkę grubszy, no i oczywiście 100% wełna :)))
Ach, zapomniałam jeszcze dodać, że poprawiłam szarą lamówkę, bo nie pasowało mi, ze się marszczy w szarym kocyku (co widać przy porównaniu fotek), teraz lepiej, a ja jestem spokojniejsza :)
Kocyki, myślę pasują do każdego wnętrza, co bardzo mi odpowiada, bo uwielbiam eklektyzm i łączenie różnych stylów.
Zobaczcie....w fotograficznym ujęciu :), co wcale nie było łatwe.
Ściskam mocno i życzę miłego weekendu.
Poznaniu ponuro......zmykam na kawę :)))

16 komentarzy:

  1. Rewrlacyjne kocyki, aż chce się przytulić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i następny piękny pledzik, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo piękny ale dla mnie prosze następny w kolorze ecru buziaczki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ecru też może byś fajny, bo to też mój kolor :)

      Usuń
  4. Przepiękny, sercowy komplet! Poduszka, kocyk..........ocieplą każde wnętrze. Bez względu na wystrój :).
    Podziwiam umiejętność szycia.

    Serdeczności posyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Taką dzianinkę, to chyba trzeba jakoś szyć specjalnie... Fajna to dwukolorowa lamówka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, że o dziwo nie, może tylko igła troszkę grubsza.

      Usuń
  6. :) dzień dobry :) oba mi się podobają... choć bardziej chyba szary...


    Miłego dzionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też wolę ten szary, bardziej moje klimaty :)

      Usuń
  7. TO i teraz zima nie straszna....Pa....

    OdpowiedzUsuń
  8. Sliczne te kocyki. Ostatnio to moje ulubione kolory :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, zawsze czytam je z ogromną radością.