czwartek, 4 kwietnia 2013

Okiem aparatu...


Wiecie jakie to miłe....gdy komuś przypada do gustu Twoje dzieło?
Jasne, to uczucie jest przecież takie oczywiste.
Ja tak się poczułam, gdy przyszły do mnie fotki od Karoliny i Pani Kasi.
Dzisiaj raczej nie będę się rozpisywać,ale pokażę kilka tych fotek :) z dekoracjami dziewczyn, a moimi pisankami....
Zdjęcia wyszły pięknie........   i cała reszta...... no cóż..........
będę się chwalić wszystkim :)




  A z pisanek które dostałam od Marzeny z http://deco-wena.blogspot.com/ i dzierganych ptaszków kupionych na jarmarku w Szreniawie, no i oczywiście, pisanek zrobionych własnoręcznie, mogłam zrobić też coś dla siebie.

Na drzwiach zawisł wianek z czereśniowych gałązek.

 A w domu na Święta zawitała wiosna :), zakwitły gałązki mirabelki zerwane tydzień wcześniej na pobliskiej łące.




5 komentarzy:

  1. Bo Twoje koronkowe dzieła są naprawdę niesamowicie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)A frajdą jest zarówno ich robienie, jak i oglądanie okiem innych :)

      Usuń
  2. Piękny tez wianuszek:)Wiosna w domu śliczna ale ta za oknem uch aż brak słów:)Pozdrawiam ciepło ulicazielona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło mi Cię poznać , dziękuje za odwiedziny i miłe słowa.Teraz porozglądam się u Ciebie , tyle tu ślicznych rzeczy. Na Srebrnej Agrafce to więcej osób ogląda niż kupuje no chyba, że to tylko ja tak mam. Zresztą wystawiam mało rzeczy , tylko to co zrobię i nie mam komu podarować.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, zawsze czytam je z ogromną radością.