piątek, 1 maja 2015

Kulinarnie....

Dzisiaj naszło mnie na słodycze...i choć powinnam usiąść przed TV-kiem z kawą i nic nie robić, ja z
własnej i nieprzymuszonej woli....zagoniłam się do kuchni :)
W ten oto sposób zaspokoiłam swoje zachcianki i powstały drożdżowe poduszeczki z budyniem i malinami:)
Brzmi fajnie chociaż, żeby ułatwić sobie pracę (niestety) użyłam ciasta z rolki :(
Ale wyszły pyszne...zupełnie tak jak wyglądają.
Następnym razem (już sobie obiecałam) piekę z własnego ciasta :)))

Dodam tyko, że budyń musi być ugotowany 0,5 l mleka na 2 budynie, a i z malinami nie można przesadzić, bo sok rozmoczy ciasto.
Lukier na wierzchu zrobiłam z pudru z brązowego cukru z cytryną, a że kruszonkę zawsze mam w zamrażalniku....wszystko poszło "piorunem" :)
Zobaczcie foto ......i niech Wam ślinka pocieknie....HE, HE.
Życzę miłego weekendowego wypoczynku, bo pogoda się poprawia i musi być super.
Ściskam, Marta :)







9 komentarzy:

  1. Pysznie wyglądają :-) Nawet nie wiedziałam ,że ciasto drożdżowe w rolce można kupić. Francuskie owszem u nas bywa , ale drożdżowe już nie :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam. Też mam dzisiaj w planach drożdżówkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląda pięknie i pewnie smaczne

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacja! Musiały być pyszne! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo apetycznie wyglądają a smakują pewnie jeszcze lepiej. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. Narobiłaś mi ochoty, jutro z rana biegnę po składniki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, zawsze czytam je z ogromną radością.