niedziela, 4 sierpnia 2013

szydełko....po latach


A zaczęło się bardzo prozaicznie....na jednym z blogów (niestety nie zanotowałam go-może właścicielka się
odezwie, gdy przeczyta :) zobaczyłam link-jak zrobić serduszko na szydełku.
Aktualizacja! znalazłam ten blog: http://christina-art.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie właścicielkę :)
A że serduszko, to mój motyw przewodni.....postanowiłam spróbować.
I tak po......latach wzięłam szydełko i zaczęłam dziergać.
okazuje się, że z szydełkiem jest jak z jazdą na rowerze....tego się
nie zapomina :)
Instrukcja była bardzo prosta, czytelna, więc już pierwsze wyszło ładne......potem przyszła kolej na następne i w ten sposób powstało ich ....7 ( następne już po małych modyfikacjach autorskich).


A nie byłabym sobą gdybym na serduszkach poprzestała :)))
Powstał zestaw 4 podkładek pod kubki.

Dodam jeszcze, że materiałem na którym pracowałam są nici lniane, surowe nabłyszczane albo jak ja je nazywam sznurek lniany. W dwóch wybarwieniach: naturalny,szaro-brązowy i kremowy-bielony.
Jest świetny i daje fantastyczny, lekko zgrzebny efekt, no i ma zdecydowanie moje kolory :)))

Tutaj jako dekoracja bukietu z suszonych hortensji :))



Nie będę się rozpisywać,podam jeszcze linka dla tych, które chciałyby spróbować.
http://www.youtube.com/watch?v=hgMlQG89F34
http://www.youtube.com/watch?v=M47X18piJ5U




Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dzięki, że zaglądacie.
Mam nadzieję, że wypoczywacie :)
Marta



28 komentarzy:

  1. Znam ten wzorek - śliczny i wdzięczny do dziergania:) Natomiast kolory pierwszorzędne! Całość wygląda uroczo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mówisz, że się nie zapomina? Ja też kiedyś ciut umiałam i chodzi za mną to spróbowanie, oj chodzi...zwłaszcza jak się na takie cuda napatrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to już, to na prawdę łatwe :) A ile radości.

      Usuń
    2. jak tylko uda mi się złapać trochę wolnego czasu, to może spróbuję :)

      Usuń
  3. Też korzystałam z tych filimków i zimową porą powstał dość pokaźny stosik serduszek ;)Z dumą mogę o tym pisać, szczególnie że jeszcze do niedawna nie wiedziałam jak się trzyma szydełko :D Co prawda moje nie miały takiego cudnego klimatu, bo powstały jako ćwiczebne z resztek włóczek, ale jak tylko dorwę gdzieś taki sznurek na pewno skorzystam z twojej inspiracji :) A linki znalazłam na blogu Pod norweskim niebem :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dzięki, zaraz wejdę do Norweskiego Nieba i podziękuję, a sznurek kupiłam w Leroy Merlin, są różne rodzaje.

      Usuń
  4. Śliczne robótki, gratuluję umiejętności :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sznurek to był świetny pomysł na Twoje prace. Bardzo fajnie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie wyszło z tego sznurka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam tak sobie dreptam spacerkiem po tym wirtualnym świecie i zawędrowałam tutaj - bardzo przedni pomysł na wykorzystanie sznurka na serduszka a i serca świetne wyszły a te rogaliki poniżej to już mi się wychodzić nie chce będę tu częściej zaglądać pozdrawiam upalnie i zapraszam
    Maria

    OdpowiedzUsuń
  8. Też się uczyłam serduszek z YouTube'a :)
    Oryginalny pomysł z tym lnem, chodzę i chodzę obok tych nici w Leroy Merlin... chyba w końcu dojrzałam do białej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No fajne są i wcale nie takie trudne w obróbce.
      Tak sobie myślę, że może i haft byłby fajny :)

      Usuń
  9. Wyglądają świetnie ( super wykonanie i faktura :o)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak, coś w tym jest - ja mam tak z drutami ;)
    A nawet nie chcę wspominać ile LAT odległości pomiędzy moimi dzierganiami czas wyznaczył :)
    Piękne! Twoje szydełkowanie i w tych kolorach!!! :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześliczne rzeczy stworzyłaś! A rogaliki mmmmm :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczności! Serducha kocham, wykonane ze sznurka wyglądają pięknie!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne te serduszka. Czasami też szydełkuję ale z nici lnianych jeszcze nic nie robiłam. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne serducha i podkładki,aż sie chce przysiąść do szydełkowania,faktycznie się nie zapomina,ale boję się zacząć bo znowu mnie pochłonie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam ten kolor i z bielą! :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Moje ukochane kolory....Ja jakoś nie mam teraz ochoty na szydełko....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekne :-) i serduszka i podkladki :-D

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne te serduszka i podkładki,kolorki pierwszorzędne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze, zawsze czytam je z ogromną radością.