Ach, tak mnie trochę naszło na biżuterię, znowu :) Te zimowe wieczory.....długie, nostalgiczne (czasy gdy kobiety wspólnie, przy świecach darły pierze już minęły, chociaż wiele z nas nadal coś dzierga, to jednak w pojedynkę). Może nie jest to zły pomysł by się czasem spotkać w stylu XXI wieku (przy ciachu i winku), ale jednak z jakąś robótką w ręce?
Ja tymczasem nadal samotnie......w tym temacie :).
Miałam trochę srebra i kamieni (koral, turkus, kryształ górski, fluoryt, apatyt, jaspis i akwamaryn,
a zielona z malachitu)
A co z tego wyszło zobaczcie......
Trochę dla ożywienia......
I trochę zimowo.......jednak, nadal :)
Widze ze masz wszechstronne zdolnosci :-)Bardzo ladna bizuteria!
OdpowiedzUsuń