Mimo tyxh temperatur i 20 godzin spędzonych w samochodzie postanowiliśmy pozwiedzać. Po drodze mieliśmy Kotor...przepiękne miasteczko w Montenegro, z cudną starówką za ogromnym murem, z pięknymi uliczkami. Historię można sobie wygoolać , ja chciałabym pokazać Wam kilka moich ulubionych fotek...
Bo zachwycona starą architekturą i urokliwymi zakątkami.....biegałam z aparatem :)
nie mogąc nacieszyć się widokiem...
bardzo mi się podoba, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne stare mury!
OdpowiedzUsuńAż mnie w dołku ściska z zachwytu. Kocham takie miejsca, ale są jeszcze w sferze marzeń.
OdpowiedzUsuńSuper, pięknie. Ale piszesz o upałach - no i to jest odpowiedź dlaczego budynki są tam tak blisko siebie - nie docierają tam promienie słoneczne + mury tak szybko się nie nagrzewają. Mają urok takie uliczki :)
OdpowiedzUsuńKotor bardzo mi sie podobał jak byłam , dzieki za przypomnienie
OdpowiedzUsuńSuper spacerek spędziłam w Twoim towarzystwie....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty :-)
OdpowiedzUsuńAle klimat, jak z jakiegoś filmu romantycznego - chciałabym mieć tam urlop. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFantastycznie - uwielbiam takie klimaty! Piszesz że ponad 36 stopni było, ale to inaczej grzeje nic tu u nas w Polsce :) No i w wakacje żadna temperatura nie przeszkadza - dobry wypoczynek się liczy!
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak wyobrażam sobie wakacje, gratuluję! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńUwielbiam zabytkową architekturę! Plaża plażą, ale wakacje spędzone na zwiedzaniu to jest TO. Powiew historii w każdej uliczce, mury w których zatrzymał się czas, mieszkańcy, którzy nigdzie się nie spieszą… Bardzo klimatyczne miejsce, świetne zdjęcia i monumentalny krajobraz w tle. No i szacunek za zwiedzanie przy tej temperaturze, ale czego się nie robi dla wakacyjnych wspomnień :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka wąska Śródziemno Morska
OdpowiedzUsuń