Czy obrazki muszą wisieć tylko w przestrzeni dziennej...?
Ja uwielbiam dekorować obrazkami.......łazienki.
Już wcześniej pokazywałam łazienkę ze ślicznymi akwarelkami, z motywami kaczek, które stoją na półce...
Tu ich nie wieszałam, bo przecież stojący obrazek, w ładnej ramce też świetnie wygląda....
Wiedziałam na pewno, że musi to być motyw morski....
I tym sposobem po wielu przymiarkach padło na ryby......jako pierwsze zawisły rybki szkliwione, niebieskie, były ładne, ale to jeszcze nie było to....
Aż wreszcie przyszła kolej na inny format.
A historia była taka....pomagałam Mamie w remoncie łazienki (fotorelacja następnym razem :)
i postanowiłam, w ramach prezentu zrobić do owej łazienki obrazek......ale przecież trzeba zobaczyć jak wygląda na ścianie....no więc moja ściana ku temu była najlepsza :)
Przymierzyłam......no i cóż pasował mi świetnie....
A teraz muszę zrobić drugi.....dla siebie :))))
No....więc biegnę zabrać się do roboty....
Ściskam Was mocno, Marta :)
Pewnie, ze tak pasują :)
OdpowiedzUsuńŚwietny obrazek! U mnie też by pasował :)))
OdpowiedzUsuńFaktycznie pasuje idealnie. Muszę pomyśleć o jakichś obrazkach do moje łazienki, chociaż wydaje mi się, ze to pomieszczenie w moim mieszkaniu jest zbyt małe na takie ozdoby:( Ale zobaczymy. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńRybka jest super! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta rybka. Dobrze widzę, że wypukła? I mi by się przydała bo moja, płaska już mi się znudziła :))
OdpowiedzUsuńU mnie raczej niebieska :) Ślicznie Ci wyszła!
OdpowiedzUsuńSuper jest ta rybka:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne mebelki drewniane, jestem wielbicielką drewna w łazience a u ciebie bardzo się fajnie komponują z "rybnymi" ozdobami :-)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, tak cieplutko...
OdpowiedzUsuń